wtorek, 3 września 2013

" Lekcja organizacyjna " - czyli pierwszy dzień chodzenia do szkoły :)

Hej Kochani :)) Dzisiaj był jakby pierwszy dzień " prawdziwej " szkoły :( , a dlatego " prawdziwej", ponieważ na każdej lekcji mieliśmy ten sam temat , czyli : Lekcja organizacyjna :) Są tą chyba jedne z najnudniejszych, a zarazem fajnych lekcji, ponieważ jeszcze nie trzeba się uczyć :) A tak poza tym to w szkole było całkiem dobrze :)  Dzisiaj miałam na 8 : 55 , więc jakoś wstałam , ale jutro mam na 8 :(( Wróciłam do domu około 14 : 30 , zjadłam obiad i poszłam razem z moją mamą , bratem i siostrą na miasto, ponieważ musieliśmy kupić mojemu bratu kalosze:) Przy okazji weszliśmy do Rossmanna i kupiłam sobie krem Under Twenty :) Zobaczymy , ja się sprawdzi :) Wracając do domu wstąpiliśmy do  pani, od której kupujemy jajka i przeróżne owoce i warzywa :) Miała słodkiego małego kotka :) Po powrocie do domu razem z mamą upiekłyśmy ciasto czekoladowe :) Lecę się spakować :))








Buziaki ;**

3 komentarze:

  1. U nas niby też "Lekcje organizacyjne " ale Pani od historii nie daje nawet chwili wolnego i już podyktowała nam notatkę która mamy znać na piątek ;x Zaczęło się ;x
    ________________________________________
    http://marfajestem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh... szkoła to dno.. :C


    fotografia-muzyka-nimi.blogspot.com - czy moglabyś kliknąć w banner sheinside? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa notka! super piszesz,fajnie się czyta! super blog!
    obserwujemy?

    PROSZĘ KLIKNIJ NA BANER SHEINSIDE NA MOIM BLOGU- DLA CIEBIE TO TYLKO KRÓTKA CHWILA, A DLA MNIE BARDZO WIELE ZNACZY!
    www.majkamoryn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń